Liczba stron: 736
Autor: Elżbieta Cherezińska
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ocena recenzenta: 9/10
Czasy Wielkiego Rozbicia. Potężne ongiś królestwo w  sercu Europy rozpadło się na księstwa, którymi władają skłóceni ze sobą Piastowie. Od wielu lat Polska nie ma króla. Na opustoszały tron padają pożądliwe spojrzenia sąsiednich władców. W głębi lasów budzą się ludzie Starszej Krwi, a wraz z nimi zapomniane przez stulecia demony. Z herbów schodzą bestie, by w walce wspomóc swych panów. Sieć intryg coraz ciaśniej zaciska się wokół młodego księcia Starszej Polski Przemysła II. Święte księżne, grzeszni książęta i szlachetni rycerze. Jaką rolę odgrywa wielki ród Zarembów o skrzętnie skrywanych początkach? Czy minezingerzy zaśpiewają pieśń zwycięską czy też chmury nad tronem pogrążą królestwo w wiecznym mroku? Czas rozpocząć bój o koronę, najwyższy czas zjednoczyć królestwo.
 
Połączyć fantastykę z powieścią historyczną? Naprawdę ryzykowne podejście. Zwłaszcza gdy dotyczy historii naszego kraju. Powieść jest zwana polską "Grą o Tron", dlatego też zdecydowałem się po nią sięgnąć. Na pierwszy rzut oka, okazuję się ona zwykłą powieścią historyczną, ukazującą czasy Wielkiego Rozbicia. Jednak nie na tym kończy się zabawa. Cherezińska bardzo dynamicznie obrazuje cały świat przedstawiony. Akcja rozgrywa się bardzo szybka i z wielkim napięciem, co sprawia, że od książki nie można się oderwać.
"Książe! Wyglądasz, jakbyś miał koronę z krwi."
Fabuła rozpoczyna się w 1253 roku, podczas zjazdu w Pogorzelicy. Zebrały się na nim wszystkie ważne rody oraz książęta Starszej Polski. Następnie akcja przenosi nas cztery lata później, podczas ślubowania księcia Bolesława. Kolejny rozdział to już rok 1272 i tu się zaczyna cała akcja, w czasie oblężenia grodu należącego do Brandenburgii, przez wojska Starszej Polski. Głównym bohaterem jest tu Przemysł I, obserwujemy jego zmagania dumnymi przedstawicielami zamożnych rodów, oraz drogę po koronę Polski. Mimo, że to prawie 300 lat, po Chrzcie Polski, po lasach nadal ukrywają się poganie, czczący Matkę oraz trzygłowego bożka. Powieść zamiast rozdziałów posiada poszczególne wątki różnych bohaterów. Bardzo mi się podoba taki podział. Możemy obserwować życie wiecznych wrogów, przyjaciół, rodzin, kochanków lub małżonków. Każdy z innej perspektywy.
" Korona ze śniegu na jego włosach stopniała w jednej chwili, gdy na brzegu zobaczył małą sylwetkę dziewczynki"
 Na szczególną uwagę zasługuję tutaj wydanie książki. Bardzo ładna okładka, skrzydełka z informacją o autorce oraz recenzjami książki, które pod sobą kryją mapę Polski w XIII wieku. Oprócz tego znajdziemy tu takie dodatki jak: drzewo genealogiczne Piastów od Bolesław Krzywoustego, do Władysława Łokietka i rozpiskę rodów występujących w książce, wraz z "umieszczonymi" w nich bohaterami. Wielki brawa dla Wydawnictwa Zysk i Spółka!
"Włosy króla były biało-purpurowe , zamarznięta korona śniegu i krwi"
Do tej książki nie trzeba było mnie namawiać, kupiłem ją jeszcze jako nowość. Leżała u mnie na półce nietknięta, ponieważ nie  miałem czasu na taką "cegłę". Jednak przeczytałem i nie żałuję. Polecam książkę każdemu kto chociaż trochę chce zgłębić historię naszego kraju. Powieść dostaję ode mnie 9/10. Naprawdę na to zasłużyła. Serdecznie polecam!
Ta książka bierze udział w wuzwaniu:
- Czytam Fantastykę
***
Co tam u was? Weekend majowy nadszedł a ja chcę przeczytać jak najwięcej książek. Teraz czytam "Nawałnicę Mieczy". Od razu mówię, że będziecie mnie mogli spotkać na Warszawskich Targach Książki, jeżeli tylko poprawię oceny. Mam już nowy temat na przemyślenia, które będą niedługo. Pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie! Michalo