Książka "ANGELOLOGIA" wędruje do ... eyesOFsoul!
Za wypowiedź:
Największe wrażenie wywołała u mnie kontynuacja serii „Dzienniki pisane w
drodze” przez R.P. Evansa. „Na rozstaju dróg” to książka, która opisuje
dalsze losy Alana. A tytuł? Mówi sam za siebie. Na rozstaju dróg
człowiek musi podjąć decyzje. Albo idzie w lewo, albo idzie w prawo.
Albo ufa własnym wyborom i ryzykuje, albo czeka na cud z nieba. Prawdą
jest, że człowiek w obliczu tragedii, jaką w wypadku Alana jest utrata
wszystkiego, co dotychczas w życiu osiągnął, ma prawo do manifestacji
swoich uczuć. Ma prawo nie okazywać uczuć. Ma prawo podejmować
nierozsądne decyzje. I ma też prawo w ogóle nie podejmować decyzji. I w
tym wypadku żadne nauki, żadne mądrości, żadna wiara nie jest w stanie
pomóc, gdy serce i dusza jest przepełniona cierpieniem. Nie jest to
książka pełna humoru. To powieść, która uczy życia. Uczy podnoszenia się
z kolan.
„Na rozstaju dróg”to wędrówka do siebie, którą/którego utraciliśmy przez nadmierny bagaż na ramionach.
A ja właśnie jestem takim człowiekiem. Mimo wieku mój bagaż na plecach jest dwa razy cięższy niż powinien. A ta książka? Przynosi ukojenie i wiarę. Przynosi nadzieję, którą często traci się w mgnieniu oka.
„Na rozstaju dróg”to wędrówka do siebie, którą/którego utraciliśmy przez nadmierny bagaż na ramionach.
A ja właśnie jestem takim człowiekiem. Mimo wieku mój bagaż na plecach jest dwa razy cięższy niż powinien. A ta książka? Przynosi ukojenie i wiarę. Przynosi nadzieję, którą często traci się w mgnieniu oka.
A, książkę "POMOCNE ANIOŁY" otrzyma Iadala!
Dzięki słowom:
Jeśli chodzi o książkę która wywarła na mnie wrażenie to pierwsza część
trylogii "Numery" autorstwa Rachel Ward, czyli "Numery. Czas uciekać".
Ciężko było mi wybrać, bo przeczytałam wiele książek, a kilka takich,
które naprawdę zmieniły moje wnętrze, jednak mój ostateczny wybór padł
na ten wspaniały thriller opisujący życie piętnastoletniej Jem
dziewczyny z wielkim doświadczeniem życiowym i dodatkowo wyjątkowym
darem. Widzi ona w oczach ludzi ich numery - daty ich śmierci, wie kiedy
umrą jej najbliższe osoby. Jest jej z tym trudno, zagubiona poznaje
Pająka. Połączy ich coś więcej. Nie jest to kolejna banalna książka.
Jest to coś naprawdę oryginalnego - coś co mnie urzekło, bo autorka nie
tylko miała wspaniały pomysł, ale równie genialnie ujęła go w swoich
słowach. Czuć w tej powieści naturalność - wypowiedzi młodych bohaterów
są prawdziwe - takie jakie można spotkać na co dzień w realnym świecie,
nie brakuje też przekleństw. Ten autentyzm wypowiedzi i zachowań
sprawia, że książka jest jeszcze przyjemniejsza, a przygody Jem i
Pająka, choć nieco tragiczne to opowieść, którą podarowałabym każdemu -
uważam, że jest to tak magiczna powieść (mimo tego, że nie zawiera w
sobie żadnego wątku fantastycznego), że każdy czytelnik powinien się z
nią zapoznać :)
Dodatkowo dzięki niej - zrozumiałam ile tak naprawdę dokładnie mogą znaczyć chwile z kimś bliskim - bo każdy z nas dzisiaj jest - i tym dzisiaj właśnie należy się cieszyć i jak najlepiej je wykorzystać :)
Dodatkowo dzięki niej - zrozumiałam ile tak naprawdę dokładnie mogą znaczyć chwile z kimś bliskim - bo każdy z nas dzisiaj jest - i tym dzisiaj właśnie należy się cieszyć i jak najlepiej je wykorzystać :)
Wszystkie wypowiedzi były na równym poziomie, co sprawiało mi bardzo trudny wybór, ale musiałem zdecydować, a wybór padł na te dwie osoby! Gratuluję już się z Wami kontaktuję! Pozdrawiam Michał :D
Gratulacje :D
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;D
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję!
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie :)! Życzę przyjemnego czytania ;)!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Angelologii :)
OdpowiedzUsuńDodaję bloga i zapraszam do mnie :)