Niezwykła opowieść o czasach II wojny światowej!

Elżbieta Cherezińska podbiła moje serce książką "Korona śniegu i krwi", w której to opisywała okres rozbicia dzielnicowego w Polsce. Tym razem przenosi nas w okrutny czas II wojny światowej. Pisze o postaciach, które przyczyniły się do walki w obronie ojczyzny, najpierw z Niemcami, później również z Sowietami. Możemy obserwować życie naszych bohaterów od początku do końca, tej największej wojny w historii ludzkości. Pozory mogą podpowiadać, że to tylko nudna książka historyczna, ot same daty i fakty. "Legion" jest jednak powieścią, gdzie "od środka" ukazane zostaje nam państwo polskie. Sami możemy poczuć się bohaterami ojczyzny. Mimo tego, że książka jest opowieścią fikcyjną (lecz opartą na faktach), to czyta się ją z równie zapartym tchem i można się dowiedzieć. Wehikuł czasu przestawiamy na rok 1939. 

 "Rozwałka", czyli pierwsza część książki. 

Akcja rozpoczyna się dwa tygodnie po rozpoczęciu wojny, a dokładnie 20 września. Poznajemy tu porucznika Jaxę, podporucznika Jakuba oraz porucznika Dora. Wszyscy trzej służą w wojsku i żyją w przekonaniu, że wojna się skończy i, że Niemcy szybko podpiszą kapitulację. W rzeczywistości jest inaczej. Muszą wycofać się z frontu i podjąć długoletnią walkę z okupantem. Każdy z nich w przyszłości dołączy do zupełnie innych organizacji, lecz wszyscy będą mieli ten sam cel. Wygrać i wyprzeć wroga z kraju. Kolejne części to właśnie ta krwawa rzeczywistość w Polsce. Pojawia się więcej ciekawych postaci. Jedni załatwiają dyplomatyczne sprawy, inni walczą w partyzantce. I właśnie ten element spodobał mi się w "Legionie" najbardziej. To sceny batalistyczne, których ogromnie brakowało mi w w "Koronie śniegu i krwi". Autorka barwnie opisuje szczegóły. Właśnie walka zbrojna zrobiła tu na mnie największe wrażenie.  

"Niemce idą! Od Szczecyn Niemce idą!"

Wybuch II wojny światowej położył kres wielu planom. Polska znalazła się pod czwartym rozbiorem i znów musiała walczyć o niepodległość. Losy wielu bohaterów książki ulegały zmianie, aby później część z nich mogła połączyć siły jako Brygada Świętokrzyska. I to właśnie jej losy opisują dwie ostatnie części książki. Było to jednostka złożona z członków (lub też byłych członków): NSZ (Narodowe Siły Zbrojne), AK (Armia Krajowa) oraz AL (Armia Ludowa). Tam wszyscy byli braćmi. Nie zwracano uwagi na przynależność do jakiejkolwiek opozycji. Ich cel był tylko jeden. Walczyć w obronie ojczyzny. 

"Nasz jest las"

 Autorka po raz kolejny zachwyca wielowątkowością i bogatą gamą bohaterów. Całość książki jest dopięta na ostatni guzik. Cherezińska, nie pierwszy już raz, zachwyca. Książka jest szczególnie dobra na chłodne, jesienne wieczory. Wystarczy po nią sięgnąć, a nasza wyobraźnia przeniesie nas do Brygady Świętokrzyskiej. Ogromnym plusem, jest również to, że większość bohaterów żyło naprawdę, co sprawia, że z książki możemy się wiele nauczyć. Ja sam odnalazłem tu, jako bohatera epizodycznego, patrona mojej szkoły - Majora Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora. W tym miejscu, mój wielki ukłonm do Pani Cherezińskiej. Dziękuję za rozwijanie polskiej historii. Oby tak dalej!

Cherezińska napisała naprawdę dobrą książkę.

Podsumowując... Czy warto? Raczej tak. Jeżeli lubicie: historię, II wojnę światową, militaria, książki Cherezińskiej to tak, ja najbardziej. Jeśli zaś nie interesuje was taka tematyka, nie lubicie przeszłości, to do niczego nie zmuszam. Ja jestem już ciekaw kolejnych książek tej autorki i dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka, za wydawanie takich dobrych książek, bo takie na długi czas zostają w pamięci człowieka, a Pani Cherezińskiej za ożywianie, ubarwianie i odkurzanie polskiej historii. Książka zasługuje na piątkę!

Liczba stron: 800
Autor: Elżbieta Cherezińska 
Tytuł oryginalny: "Legion" 
Rok wydania: 2013
Oprawa: twarda z obwolutą 
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Ocena: 5/6

źródło: zysk.com.pl
 Pozdrawiam i do napisania!