Festiwal Fantastyki Falkon, to wydarzenie , które odbywa się w Lublinie już po raz piętnasty, w tym roku po hasłem - Falkon kontratakuje! Z każdym rokiem gromadzi coraz więcej miłośników fantastyki z całego kraju. Ja osobiście uczestniczę w nim już po raz trzeci i uważam, że nie ma słów jakimi można opisać niesamowitość tego wydarzenia. Cztery dni, w których fantastyka jest widoczna na każdym kroku i to nieopisane uczucie, kiedy wchodzimy teren festiwalu i czujemy się, jakbyśmy weszli do raju, nic dziwnego, bo to istny eden, dla nas - miłośników gatunku i nie tylko...
Tak, tak zbombarduję Was zdjęciami z zeszłego roku :) Gamesroom, który w tym roku będzie porównywalnej wielkości! |
Na tegorocznym Falkonie na miłośników fantastyki czeka obszerny, zróżnicowany plan, hala targowa i ogromny gamesroom, mieszczący się w oddzielnej hali. W dzisiejszej zapowiedzi krótko przybliżę Wam najlepsze i najbardziej warte poświęcenia czasu punkty programu. Ciekawym wydarzeniem, mającym miejsce na dzień przed oficjalnym rozpoczęciem konwentu jest Fantastyczny koncert, na którym można będzie usłyszeć muzykę z najbardziej znanych filmów i seriali gatunku. Jednak bilety są dodatkowo płatne. Jeżeli chodzi już o sam Falkon, to nie możecie ominąć wielu atrakcji i prelekcji. W sobotni dzień na wszystkich fanów uniwersum Star Wars czeka szereg prelekcji organizowanych przez dwie organizacje Jedi Order i Brotherhood of Sith, na których będą nauczać ścieżek Mocy. Brzmi ciekawie? Na pewno, więc jako wielki fan Gwiezdnych Wojen na pewno się tam wybiorę. Zaciekawił mnie konkurs KOSplay, zorganizowany na kształt pokazu mody, w którym to ludzie prezentują samodzielnie wykonane przez siebie stroje inspirowane, a czym by inaczej - fantastyką. W oczy rzucił mi się również sobotni Mecz Quidditcha! Tak nie przesłyszeliście się! Jestem bardzo ciekawy tego punktu programu, więc na pewno wpadnę tam z aparatem.
Poziom zadowolenia wzrasta o 20% |
Tyle brył, tyle szczęścia |
Co mi zostało do powiedzenia? Do zobaczenia na Falkonie (7-10 listopada)!
Szkoda, że Lublin jest tak daleko od mojej miejscowości :(
OdpowiedzUsuńJuż drugi rok obiecuję sobie, że będę na Falkonie, ale chyba nic z tego :( Miłej zabawy ;)
OdpowiedzUsuńNo to zapraszam za rok! :) Dzięki!
UsuńPozdrawiam Michał