Obecnie cały show-biznes kręci się wokół nowych talentów. Telewizja karmi nas tysiącem programów, w których każdy może pokazać co umie, aby tym samym zdobyć szansę na rozgłos i sławę. Podobne zachowania stosują wydawnictwa i radio, promujące "nowych, zaskakujących debiutantów". Czasami z dość marnym skutkiem, gdyż ci, którzy prezentują się najatrakcyjniej mogą w niedalekiej przyszłości stać się zwykłymi niewypałami. Za to druga grupa, początkowo odrzucana, ma duże prawdopodobieństwo okazać się prawdziwą perłą. Przykładów nie trzeba daleko szukać. Nauczyciel muzyki z Liverpoolu przegapił dwóch