Dawno mnie tu nie było. Trochę to wszystko zaniedbałem, to fakt. Ostatni post zdążył się już pokryć grubą warstwą kurzu, a masa pomysłów, która pojawiła się w głowie ustąpiła miejsca wielu innym sprawom. Szkoda, bo lubię tu wracać. Mieć nadzieję. Wierzyć w to, że gdzieś tam ktoś przeczyta te słowa. Przeczyta, zrozumie, może weźmie do siebie. Przecież daję wolny wybór. Brak pisania pozostawił we mnie dziurę. Tu jest mój kawałek świata, tu mogę wyrażać siebie. Tutaj ja, spośród milionów innych, staram się stworzyć