Ostatnie dziesięciolecie obfituje w ogromną ilość rozmaitych, wysokobudżetowych seriali, które za pośrednictwem nowych platform - m.in. Netflixa, trafiają do szerokiego odbiorcy stając się nieodłączną częścią współczesnej popkultury. Jednymi z pierwszych produkcji reprezentujących ten trend były: "Gra o Tron", czy "Breaking Bad", a obecnie trudno nadążyć za ilością nowo powstających. Oprócz tych wszystkich wielkich, zagranicznych i kasowych hitów, nie możemy zapomnieć o polskich przykładach, a takim z pewnością jest serial produkcji HBO - "Wataha".

Poprzez album "Bumerang" Kortez wprowadził świeżość na polski rynek fonograficzny. Płyta, która rozeszła się w nakładzie ponad 60 tysięcy egzemplarzy, to dzieło z pewnością godne uwagi każdego miłośnika dobrej muzyki. Zachwyciły mnie ukazane tam, namalowane słowem obrazy, pewna wrażliwość, która sprawia, że człowiek nie tylko słucha, ale rozmyśla i odnosi to do swojego życia. W październiku premierę miał drugi album Koteza - "Mój dom", i ponownie mogę stwierdzić, że jest cudownie.